Trzy Portrety. Stare fotografie w nowej odsłonie

Trzy Portrety powstały na podstawie starych fotografii. Swoją twórczość często opieram na kontrastach i przeciwieństwach. Tym razem kierowałam się połączeniem stylu vintage ze sztuką nowoczesną. Przedstawieniem czarno-białych fotografii w niekonwencjonalnej, barwnej odsłonie.

Rola zdjęć w postrzeganiu historii

Uwielbiam oglądać stare zdjęcia. Przybliżają one rzeczywistość sprzed dekad. Inny, nieznany świat, udokumentowany w krótkim ujęciu migawki. Na fotografiach zapisana jest codzienność i zwyczaje ludzi z dawnych epok. Twarze podobne do naszych, osadzone w nieznanych strojach i krajobrazach. Dzięki takim archiwom zdarzenia z przeszłości nie są jedynie odległą opowieścią. Są bardziej namacalne, trwałe i prawdziwe.

Epoki sprzed wynalezienia aparatu fotograficznego w moim odczuciu są bardziej obce. Rzeczywistość tamtych czasów rządziła się zupełnie innymi zasadami, a brak możliwości podejrzenia ich na zdjęciach i nagraniach buduje dodatkową barierę w rozumieniu ówczesnych realiów. Dysponujemy wieloma eksponatami i obrazami, pokazującymi część świata sprzed wynalezienia obiektywu. Jednak jego całokształt pozostaje wyobrażeniem. Nie jest samodzielną obserwacją. Ze względu na te bariery poznawcze, można wysnuć założenie, że myślenie, postępowanie i motywacje ludzi sprzed kilkuset lat były inne od naszych. Jednak czy naprawdę aż tak bardzo się różnimy? Myślę, że w kwestii uczuć ludzie pozostają niezmiennie tacy sami. Zmienił się tylko otaczający nas świat oraz obowiązujące reguły.

Zdjęcia odgrywają rolę łącznika między teraźniejszością a przeszłością. Sfotografowane osoby nie są już tylko postaciami z opowieści i legend. Są ludźmi. I chociaż świat ciągle idzie do przodu, a czasy zapisane na czarno-białych fotografiach przeminęły wraz ze swoimi prawami i zasadami, to bliższe i bardziej realne zdają się być osoby, których prawdziwe twarze i emocje możemy zobaczyć na zdjęciu. I te prawdziwe emocje chciałabym przekazywać dalej. 

Trzy Portrety: Wiara, Determinacja, Zwątpienie

Celem, do którego mierzę malując portrety, jest przedstawienie uczuć, emocji i nastrojów wyrażanych delikatną, nie zawsze oczywistą mimiką. Głównie na tej podstawie wybieram zdjęcia, które służą mi jako wzór do obrazów. Tak powstała Wiara, Determinacja i Zwątpienie.

„Wiara” to prototyp do całej serii; wersja 0. Obrazem tym chciałabym przedstawiać wiarę przede wszystkim jako silną i niezachwianą pewność siebie względem własnych planów, wartości i przekonań.

„Determinacja” to nieugięta postawa w dążeniu do własnych celów. Komiksowa postać z ostrymi rysami wojowniczki cechuje się zawziętością i napędzającym do działania gniewem. Całość nastroju podkreśla intensywna czerwień.

„Zwątpienie” to negatywne odbicie rozmarzenia. Oba te uczucia wiążą się z szybko rozprzestrzeniającymi się w naszej głowie myślami. Myślami rosnącymi i unoszącymi się niczym bańki mydlane. Magiczne, nierealne i nietrwałe. Uczucia zwątpienia i rozmarzenia różnią się jednak zasadniczo. Rozmarzenie przybliża nas w pozorny sposób do miejsc i zdarzeń, w których chcielibyśmy być, natomiast zwątpienie nas od nich oddala.

Proces twórczy

1. Wybór zdjęcia.
2. Szkic portretu.
3. Planowanie kolorów.
4. Decyzja, jaki nastrój chcę zachować na obrazie (niekoniecznie tożsamy ze zdjęciem).
5. Malowanie.
6. Nadanie tytułu.
7. Stworzenie opisu.

Zobacz także:

• zdjęcia, które posłużyły mi jako inspiracja: tablica Pinterest
• pozostałe obrazy mojego autorstwa w zakładce Galeria

Wydruki

Na podstawie akryli stworzyłam ilustracje w formie cyfrowej. Dostępne są w formie wydruków w sklepie.