O poezji słów kilka

Poezja to trudny kawałek chleba. I nie mam tu na myśli wielkości zarobków, choć te zapewne są znikome. Nawiązuję do stworzenia dobrej poezji. Pisanie wierszy to ciągłe balansowanie. Słowa powinny być piękne, ale gdy są zbyt patetyczne, wiersz staje się pompatyczny. Poezja powinna poruszać, lecz epatowanie w niej zbyt wylewnymi emocjami, uniesieniami i żalami może wzbudzić u odbiorcy niesmak i politowanie. Bywa, że poeci chcą przełamać ładną i wyniosłą otoczkę. Wtedy celowo używają słów brzydkich. Jednak im częściej ten zabieg jest wykorzystywany, tym wydaje się zbyt prostym w myśleniu; nieco dziecinnym byciem na przekór. Poezja to świetna okazja do zabawy językiem i słowem. Lecz zastosowanie zbyt wielu manewrów w budowie wiersza może być typowym przerostem formy nad treścią. Akrobacjami bez serca.

Poezja to trudny kawałek chleba. Ciężko napisać dobrą poezję. Poezja powinna być wyważona i prawdziwa.

Dlaczego warto pisać?

Do tej pory moje liryczne próby głównie pomagały mi poskładać myśli, czasem nazwać uczucia. Niestety większość z nich to te z kategorii zbyt emocjonalnych i osobistych, niewartych pokazania. I nie piszę tego by umniejszać własnym umiejętnościom. Jest to po prostu mój pogląd na sprawę. Mimo to, pisanie wierszy (a także prozy) odegrało bardzo ważną rolę w moim życiu wewnętrznym. Zachęcam Was do pisania dla samego siebie w dowolnej formie. Istnieją myśli, które mogą krążyć w głowie bez końca. Nie zawsze znajdzie się ktoś, kto wysłucha te myśli. Nie zawsze chcemy i nie zawsze powinniśmy się nimi dzielić. Pisanie jest jednym z moich sposobów, by tego typu dręczące lub natarczywe myśli oraz związane z nimi emocje znalazły ujście. Papier przyjmie wszystko. Papier zaakceptuje. Dlatego polecam pisać.

Mój wiersz

Są też teksty i wiersze, którymi chciałabym się dzielić. Między innymi z tego powodu powstał ten blog. Poniższy wiersz jest moim ulubionym z dotychczas napisanych. Jestem z niego naprawdę zadowolona (a zdarza się to nieczęsto). Dołączony rysunek także jest jednym z moich ulubionych. Prosty i klasyczny, bez szkicowania. Powstały pod wpływem chwili.

DUCH

Patrząc w lustro widzę tylko pustkę.
Czy stałem się duchem?
Chyba tak…

Bo żyję obok
O krok od ciebie
O cień od światła
O słowo od rozmowy
O dźwięk od ciszy
O zamknięte drzwi

Pokoju

Od wojującego świata
Z wirusami
Z łamiącymi się rynkami
Z innymi wyznaniami
Z innymi pigmentami
Z bezprawiem
I niesłusznym prawem

Odbierasz mi nadzieję
Niewinność i wzruszenie

Ramionami

Bo duch ich przecież nie ma


~ intro nocy, kwiecień 2021
rysunek poezja intro nocy blog Wpis o poezji. Wiersz "Duch"

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top